Memento mori
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksIndeks  SzukajSzukaj  Latest imagesLatest images  RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  

 :: Wybrzeże Zobacz poprzedni temat Zobacz następny temat Go down
Plaża / 3 luty
Christian Astor
Christian Astor
WIEK : 33
PRACA : Astor Industries
SKĄD : Astoria
Demon

Plaża / 3 luty Tumblr_o65ptwLSHT1s8tzhto2_250 Plaża / 3 luty Tumblr_o65ptwLSHT1s8tzhto4_250

Ilena & Christian
3 luty


Po deszczowym poranku przejaśniło się na tyle, że nie miał wymówki w odmowie spaceru. Odkąd powróciła Dahlia rzadziej bywał w domu. Za apartamentem przemawiała nie tylko własna wygoda, ale i przeczucie co do bezpieczeństwa Ileny. Była rozkosznie niczego nieświadoma, a Christian czuł jak pętla powoli zaciska mu się na szyi. Racjonalizm kobiety działał na niego kojąco, nawet jeśli tak naprawdę myliła się w każdej kwestii za którą stali nadnaturalni. Śmierć Sullivana jeszcze bardziej odsunęła go od domu. Bał się spojrzeć Dahlii w oczy, bo wiedział że się domyśliła. Nadal nie potrafił ustosunkować się do matki. Ilenie wspomniał o ciotce z Nowego Jorku, nawet jeśli wysiliłaby się aby sprawdzić to w internecie odnalazłaby wzmianki o nowojorskiej gałęzi Astorów. Tak dalekiej, rozmytej że nie musiała o tym wiedzieć.
Spoglądał na spacerujące przed nim kobiety. Poruszały się wolno, a ciemne włosy poddawały się kapryśnym smaganiom wiatru znad oceanu. Starsza z nich była wyraźnie uczepiona drugiej i miała trudności z chodzeniem. Wyłapać to mogło tylko bystre spojrzenie kogoś, kto postrzegał więcej od zwykłego człowieka. Niósł trzy kawy na usztywnionej tekturce. Tworzyli zadziwiający trójkąt osobowości pod jednym dachem. Przed kilkoma dniami zdawało mu się, że słyszał jak Pani Leventis dopytuje Ilenę o ich związek. Nie było w tym nic dziwnego skoro bywał w mieszkaniu codziennie i jedli wspólne kolacje. Od pamiętnego zbliżenia w łazience, Christian nie wykonał żadnego większego ruchu który podpowiedziałby Ilenie co dalej. W kontakcie z jej matką był ujmujący i miły. Rozmawiali ze sobą głównie po grecku co wzbudzało u kobiety podziw ze względu na akcent i poprawność językową. W odpowiedzi zawsze się uśmiechał. Gdyby na jaw wyszedł prawdziwy powód znajomości Ileny z Christianem to nie spotkałoby się to ze zrozumieniem u jej matki. Wariaci zawsze byli pariasami w społeczeństwie.
Obserwował je, zbliżając się powoli. Rozmawiały ze sobą co nie było łatwe przez zrywy wiatru. Spacer na plaży miał pomóc Pani Leventis rozruszać kości. Korzystając z tego, że nie był zauważony chciał podsłuchać o czym Ilena tak zawzięcie gestykuluje wyglądając na zmieszaną i zarazem dotkniętą.

@Ilena Leventis
Plaża / 3 lutyPlaża / 3 luty Empty
7/2/2020, 21:59
Powrót do góry Go down
Ilena Leventis
Ilena Leventis
WIEK : 27 lat
PRACA : asystentka w prywatnej klinice psychiatrycznej
SKĄD : Grecja
Człowiek

Czas mijał nieubłaganie, dzielony pomiędzy szkołę, pracę, a opiekę nad matką. To ostatnie zajmowało stosunkowo niewiele czasu, zresztą sama Ilena była z tego wyjątkowo rada. Wiek i kiepski stan zdrowia przekładały się na zachowanie mamy, z którą zresztą panna Leventis nigdy nie była blisko. Niewypowiedziane na głos pretensje sprzed lat skrywały obie skrzętnie; zupełnie paradoksalnie nie potrafiąc o nich rozmawiać, nawet jeżeli Ilena wiedziała, że to idealny przepis na katastrofę. Byłoby znacznie łatwiej móc zastosować własne rady do samego siebie, czyż nie?
Nie do końca była świadoma faktu, że i Christian śmiało mógł mówić o pewnych problemach z matką. W jej oczach Dahlia była jedynie daleką kuzynką, nie miała zresztą żadnych podejrzeń, że mogłoby być inaczej. Czytała wszak w aktach Christiana, że jego matka zmarła w trakcie porodu. Temat ten poruszali jedynie powierzchownie, jeszcze w czasie, gdy Ilena była zajęta pisaniem pracy.
Wiatr dął od strony wody, burząc ład jej włosów. Smak soli na języku i ustach i był przyjemny, a gdyby temperatura była nieco wyższa, być może przypominałby dom. Z drugiej strony ze względu na liczne anomalia pogodowe i w Grecji spadł śnieg, co wytrąciło pani Leventis z ręki główny argument do narzekań na przenosiny do Ameryki. Ilenę męczyły jej pretensje, wypowiadane tylko wówczas, gdy Christian nie był w pobliżu. Co gorsza czasem Rhea nie musiała nawet nic mówić. Ilena wiedziała.
Chętnie przystała na ten spacer, z każdą minutą jednak stawał się bardziej nieznośny. Już abstrahując od nieprzyjemnych wspomnień, które nosiły ze sobą plaże - miała wrażenie, że i jej matka myśli teraz o siostrze i jest to gotowa córce w każdej chwili wypomnieć. Teraz z kolei pochłonęły ją komentarze dotyczące jej i Christiana. Kim wy w ogóle dla siebie jesteście? To nie wypada! Policzki Ileny pociemniały od wiatru i wstydu i złości. Po kilku próbach przetłumaczenia matce czegokolwiek, machnęła ręką.
- Porozmawiamy w domu - skwitowała, w końcu przystając. - Powinnaś odpocząć. - Wskazała na jedną z ławek.

@Christian Astor
Re: Plaża / 3 lutyPlaża / 3 luty Empty
11/2/2020, 16:36
Powrót do góry Go down
Christian Astor
Christian Astor
WIEK : 33
PRACA : Astor Industries
SKĄD : Astoria
Demon

Uśmiechnął się pod nosem nie będąc zaskoczonym. Łatwo było się domyślić o czym mogły rozmawiać na osobności, a jaki temat należał do tych z kategorii: krępujące. Ludzie nie lubili nowości, a Rhea Leventis należała do tych szczególnych będących starej daty i mierzących wszystkich miarą skostniałej moralności. Zdawał sobie doskonale sprawę jak mogą mówić o nim i Ilenie. Na spotkaniach biznesowych tworzyli ładną parę, nie jeden i nie jedna mu/jej zazdrościła. Uroda, bogactwo i młodość. Nie lubiła tych spotkań i Christian w żaden sposób nie miał jej tego za złe. Rozmowy o giełdzie, ekonomii czy surowcach mogły brzmieć dla laika niezrozumiale. Pocieszał ją żartobliwie, że może z bliska obserwować zachowania rekinów biznesu. Kto wie, czy Ilena pod wpływem nowych doświadczeń nie zdecyduje się na napisanie kolejnej pracy naukowej?
— Przyniosłem kawę — zaanonsował swój powrót. Gdy odwróciły się w jego kierunku podał Ilenie kawę, taką jaką sobie wcześniej zażyczyła. Nie sposób było dostrzec czy słyszał o czym rozmawiały. Nie przyglądając się dłużej ciemnym policzkom, spojrzał na Rheę. Podświadomie wyczuwał napięcie pomiędzy kobietami, jednak nie na tyle wielkie, aby przeszkodziło to w dalszym spacerze.
— Ilena ma rację. Morskie powietrze ci służy Rheo, ale odpoczynek dobrze zrobi nam wszystkim.
Pojawienie się Pani Leventis w ich życiu sprawiło, że Christian mógł przybrać kolejną maskę albo inaczej, pokazać się z zupełnie innej strony. Był miły, uczynny i uprzejmy. Błędnie można było założyć, że brak matki pcha go ku pozyskaniu akceptacji kobiety, która mogłaby zostać jego teściową.
Wszystko to jednak było fałszywym obrazem. Sprowadzenie chorej do Stanów, zapewnienie jak najlepszych warunków i opieki medycznej. Robił to dla Ileny, tak jak dba się o zwierzątko, aby żyło jak najdłużej. W ostatnim czasie zauważał coraz częstsze zmiany w jej zachowaniu po kontakcie z matką.
Na razie jednak obserwował pozostawiając rozmowę na ten temat na kiedy indziej. Pozwolił sobie ująć Rheę pod rękę z drugiej strony i zacząć prowadzić do ławki. Zagadał ją przy tym o wyborze kawy oraz rodzajach słodzików. Kto by pomyślał, prawda Ileno?
Re: Plaża / 3 lutyPlaża / 3 luty Empty
12/2/2020, 01:28
Powrót do góry Go down
Ilena Leventis
Ilena Leventis
WIEK : 27 lat
PRACA : asystentka w prywatnej klinice psychiatrycznej
SKĄD : Grecja
Człowiek

Tak naprawdę rozmawiały o wielu rzeczach; te dotyczące Christiana były raptem wierzchołkiem góry lodowej. Nie wspomniała o niezbyt miłych słowach, którymi skwitowała wszystkie prezenty, którymi Astor obsypał Ilenę. Młoda greczynka znosiła to dzielnie, chociaż złość w niej narastała, nie mogąc znaleźć ujścia. Nie wypadało wszak wyładowywać się na matce. Ani na Christianie. Ani właściwie na nikim. Dusiła to więc w sobie z nadzieją, że kiedyś nie przerodzi się to w katastrofę.
Przyjęła kawę z wdzięcznością, od razu upijając łyk napoju, który przyjemnie ją rozgrzał. Ciepły, papierowy kubek ogrzał dłonie smagane wiatrem. Poprowadzili Rheę ku ławce, a ta faktycznie przez chwilę zajęła się rozmową z Christianem wspominając, że to jednak nie to samo, co kawa w Grecji. Mimo wszystko nie pozwoliła sobie jednak na zrzędliwy ton, którym zwykle raczyła Ilenę. Ot, w tym wypadku i starsza kobieta zdawała się przybierać pewną maskę.  Jej choroba nie toczyła jeszcze umysłu.
Usadzili Rheę na ławce, wydawała się względnie zadowolona, osłonięta od wiatru przynajmniej od jednej strony.
- I tak jest znacznie cieplej, niż zazwyczaj. W powietrzu czuć wiosnę, chociaż jest luty - zagaiła, chcąc poprowadzić rozmowę tak, by i matka mogła w niej uczestniczyć w taki czy inny sposób. Zajęła miejsce obok mamy i przez chwilę utkwiła wzrok w wodzie, uderzającej o brzegi plaży. Jeszcze nie tak nie dawno miastem wstrząsnęła wiadomość o odnalezionym niedaleko ciele, a teraz? Nie było tu nikogo. A w mieście działo się jeszcze gorzej.
- W Grecji byłoby cieplej - odezwała się Rhea; Ilena czując narastającą złość, wstała z ławki, niezbyt gwałtownie, by nie dać po sobie nic poznać. W Grecji siedziałabyś teraz sama. To nie tak, że całkowicie nie rozumiała matki. Rozumiała. Starych drzew się nie przesadza, a Rhea wrosła w Zakynthos jak krzew oliwny, który przetrwałby tam każdą niepogodę. Ale była zwyczajnie już zmęczona tymi uwagami. Ona też tęskniła za domem.
- Idę przyjrzeć się wodzie z bliska, może fale wyrzuciły jakieś muszle? - Stwierdziła, siląc się na pogodny ton, po czym wolnym krokiem przedzierając się przez piach, w którym się zapadała, udała się w stronę brzegu. Ciesząc, że ani Christian ani jej matka nie widzą jej miny, bo była doń odwrócona tyłem.

@Christian Astor
Re: Plaża / 3 lutyPlaża / 3 luty Empty
14/2/2020, 13:36
Powrót do góry Go down
Christian Astor
Christian Astor
WIEK : 33
PRACA : Astor Industries
SKĄD : Astoria
Demon

Za mało uwagi poświęcał Ilenie i jej matce, aby zauważyć to co przyszła psychoterapeutka przed nim ukrywała. Nie miała obowiązku świętej spowiedzi, ale wówczas mógłby dostrzec to co działo się między kobietami. W głowie miał kolorowy obrazek uśmiechniętej matki i córki, które mogą być razem w kryzysowej sytuacji jaką były panoszące się konflikty na świecie. W Grecji nie było już bezpiecznie, a Rhea bardzo szybko opadłaby z sił bez opieki medycznej. Napił się kawy, uprzejmie wysłuchując odpowiedzi kobiety. Nie wyglądał na obruszonego. Rzeczywiście, w Grecji było cieplej, piękniej i tak dalej. Oregon ze względów geograficznych nie mógł poszczycić się lazurową wodą. Odprowadził Ilenę wzrokiem, aż do samego brzegu wody gdzie zamierzała szukać muszelek. Szkoda, że przeważały nakrętki z butelek i drobne kamyczki. Niedaleko z mokrego piasku wystawała cegła.
— Musisz być z niej dumna — stwierdził, gdy oboje jak mu się zdawało spoglądali na sylwetkę Ileny.
Obecność Rhei w żaden sposób mu nie dokuczała, bo łatwo było ją zamknąć w pokoju wielkiego apartamentu. Może dlatego ta przestrzeń utrudniała mu dostrzeżenie tego, co tak naprawdę łączyło matkę z córką. Ból, rozczarowanie i przeszłość dająca o sobie co i rusz znać. W listopadzie przewinęło mu się pewne wspomnienie Ileny dotyczące rodzinnego domu, ale potem już nie potrafił z niej tego wyczytać. Obrócił głowę na Rheę. Były do siebie podobne jak dwie krople wody. Czy tak zestarzeje się Ilena? Na ustach Christiana zagościła uprzejmość, bowiem poruszając temat dumy z córki nie miał złych zamiarów. Dotąd powstrzymywał się z wyczytywaniem informacji z ludzi jak popadnie.

@Ilena Leventis
Re: Plaża / 3 lutyPlaża / 3 luty Empty
19/2/2020, 15:08
Powrót do góry Go down
Ilena Leventis
Ilena Leventis
WIEK : 27 lat
PRACA : asystentka w prywatnej klinice psychiatrycznej
SKĄD : Grecja
Człowiek

Skupiła się całkowicie na piachu, w którym zapadały się jej sportowe buty, chcąc całkowicie odciąć się od tego, co zostawiła za plecami. Gdzieś pomiędzy powinnością jako córki a sobą samą zapomniała, że wdzięczność odczuwana względem rodzica czasem miała swoje granice. Uwięziona w poczuciu winy i obowiązku zatraciła moment, w którym całość stała się irracjonalna, a jej skrywane pretensje nigdy nie miały okazji się skonfrontować z pretensjami matki, które okazywała na sposoby znacznie bardziej wysublimowane, niż szczera rozmowa. Kryjąc się nawet w tej chwili ze swoimi odczuciami, tak skupiła się na widoku horyzontu, że potknęła się o wystającą cegłę. Utrzymała na szczęście równowagę, parskając śmiechem na własną nieostrożność; wciągnęła głęboko w płuca morskie powietrze, po czym przykucnęła, wyszukując wśród piachu jakichkolwiek muszli, nieświadoma rozmowy prowadzonej przez Christiana i jej matkę.
- Pytanie, czy ona jest z siebie dumna - odparła Rhea, opierając ręce o laskę, która zapadała się w piachu. Sytuacja wciąż była dla niej obca, mimo upływu czasu. Nie czuła się dobrze w Ameryce, mimo znacznie lepszej opieki medycznej i mógłby zrozumieć ją tylko ktoś będący w jej wieku. Nie oczekiwała zatem, że zrozumie ją czy to jej córka, czy jej... Nie wiadomo właściwie kto. Rhea dość wyczulona na tym punkcie średnio tolerowała tę relację i składało się na to wiele czynników. Sama poniekąd negowała podobieństwo Ileny do siebie, wciąż tkwiła w niej zadra goryczy za drugą z córek, którą los jej odebrał. Tego jednak Christian nie wiedział, a i sama Rhea nie podejrzewała, jaką istotę ma przed sobą.
- Zresztą duma bywa zgubna - dodała. Christian mógł myśleć o tym jako o słowach starszej, zmęczonej życiem kobiety. Nie byłoby dalekie prawdy.
Re: Plaża / 3 lutyPlaża / 3 luty Empty
1/3/2020, 14:39
Powrót do góry Go down
Christian Astor
Christian Astor
WIEK : 33
PRACA : Astor Industries
SKĄD : Astoria
Demon

Zamrugał i schował się za kubkiem z kawą. Odniósł wrażenie, że Rhea w prostych zdaniach ma mu do przekazania znacznie więcej niż znaczyły słowa. Relacja z Ileną mogła wzbudzać podejrzenia co do niemoralnych pobudek, ale połowicznie nie do końca zdawał sobie z tego sprawę. Wygoda była równie zgubna co duma. Znad wody powiało chłodniejszym powietrzem, które przyniosło ze sobą zapach oceanu, wodorostów i ryb. Mieli szczęście, że podczas spaceru nie natrafili na okaleczone zwłoki będące resztkami posiłku syren lub innych morskich stworzeń. Christian nigdy nie zastanawiał się nad tym co żyje w głębinach. Nikt nigdy dobrze tego nie zbadał, a Sullivan z Thomasem nie zapuszczali się w miejsca z których nie byliby w stanie wrócić o własnych siłach.
— Bywa. Ilena jest jednak mądrą kobietą i świadomie dokonuje najlepszych dla siebie wyborów. Kończy wymagające studia z wyróżnieniem i zdobywa doświadczenie w zawodzie. Za jakiś czas będzie mogła podnosić swoje kwalifikacje, a nawet założyć własny gabinet. To jest dobry powód do dumy i nie ma w tym nic zgubnego — odpowiedział, pozornie zgadzając się z kobietą. — Poza tym Ilena to ostatnia osoba, którą podejrzewałbym o zadzieranie nosa lub arogancję.
Od tego miała jego, o czym oczywiście nie powiedział na głos. Ona była tą dobrą, a on tym złym. Wybielił Ilenę i postawił niemalże na piedestale świętej niewinności, którą należało chronić. Nie rozumiał dlaczego Rhea się nie cieszy ze szczęścia własnej córki.
Re: Plaża / 3 lutyPlaża / 3 luty Empty
8/3/2020, 00:47
Powrót do góry Go down
Sponsored content

Powrót do góry Go down
Skocz do: